„Filiżanka pod napięciem”

Czy 230 volt to dużo? Dla elektryka – ledwie poranna rozgrzewka. A jeśli do tego dodać odrobinę kofeiny i szczyptę sarkazmu? Powstaje eksponat, który trafia prosto w serce każdego, kto zawodowo igra z prądem.

Ten memiczny artefakt to filiżanka pełna napięcia – dosłownie i w przenośni. W ozdobnym, przezroczystym naczyniu zamontowano stylizowaną retro-żarówkę LED, która symbolizuje nie tylko źródło światła, ale przede wszystkim – źródło codziennej presji. Bo przecież w branży elektrycznej jedno nieopatrzne dotknięcie może... rozświetlić dzień na dobre.

Z pozoru absurdalny żart, w rzeczywistości – pełna humoru obserwacja zawodowej codzienności. „Filiżanka pod napięciem” świetnie sprawdzi się jako prezent dla elektryka, automatyka lub każdego, kto lubi łączyć prąd z poczuciem humoru.

Eksponat ustawiony jest na gipsowej podstawie stylizowanej na industrialny beton techniczny o zróżnicowanym zabarwieniu. Elegancji całości dopełnia czarna, matowa tabliczka (anodowane aluminium) z napisem:

„Pracuję w tak wielkim napięciu, że 230V to dla mnie rozwodnione cappuccino.”

Niewątpliwie brawura nie jest wskazana w tym zawodzie, ale obdarowany z pewnością odczuje podniesioną samoocenę – człowieka, któremu nie straszne jest nawet „popieszczenie” prądem. 

Wymiary i waga:

• szerokość: 15 cm
• głębokość podstawy: 8 cm
• szerokość filiżanki (bez ucha): 11,5 cm
• wysokość: 18,5 cm (podstawka 3,5 cm + filiżanka z żarówką 15 cm)

Co prawda to wersja symboliczno-dekoracyjna i żarówka nie świeci naprawdę, ale może napięcia i pobudzenia elektrykowi już zwyczajnie wystarczy? 

Cena: 269 PLN

Kup na Allegro